Reklama może być … . Już dawno nie widziałem, a co tam lepiej powiedzieć nie słyszałem reklamy bez muzyki. Bez nakręcającego emocje odpowiednio dobranego tła muzycznego, fragmentu bardziej lub mniej znanego utworu. Tutaj jest tylko … a zresztą przekonajcie się sami.

Kreacje

Natknąłem się ostatnio na dwie ciekawe kreacje w formacie filmu. Ktoś polecał, pokazał, wskazał i zanotowałem. Spodobały mi się, zaciekawiły.

Dla jasności zachwyt nie ma związku z żadną gratyfikacją, nie jest wynikiem żadnej współpracy.

Do rzeczy zatem.

Ultra HD

Pierwszy z filmów to reklama telewizora. Zrobiona fajnie i pomysłowo. Nawet jeżeli wyreżyserowana to dość naturalnie odegrana. Jestem w stanie wyobrazić sobie siebie w podobnej sytuacji i pewnie miałbym ciepło… tu i tam lub nawet więcej niż ciepło. Pewnie nie byłbym w stanie zachować ani jednej kropli zimnej krwi.

I jak podoba się?

Dźwięk śniegu pod deską

Reklama hasło

Snowboarding brzmi (słychać – może to lepsze słowo) superowo. Już dawno nie widziałem, a co tam lepiej powiedzieć nie słyszałem reklamy bez muzyki. Bez nakręcającego emocje odpowiednio dobranego tła muzycznego, fragmentu bardziej lub mniej znanego utworu. Tutaj jest tylko … a zresztą przekonajcie się sami.

Nie wiem czy dlatego, że taka inna niż większość czy może dlatego, że po prostu jest fajna tak mi się podoba. Głosuję na drugie uzasadnienie. Przynajmniej chcę, aby tak właśnie było.

Odezwa

Panie i Panowie kreatorzy ja proszę i nalegam na tworzenie fajnych reklam. Takich, które ogląda się jak sztukę. Takich, które zaciekawią i wciągną. Takich, które łatwo zostają w pamięci. Takich, które nie są trywialne, ani banalne. Takich, które są piękne. Takich, które wstrząsają, które można wciągnąć w obszar kultury.

Bo jak nie to sam się za to wezmę, a Wy będziecie musieli poszukać sobie innej pracy.

Niestety obawiam się (a raczej cieszy mnie to), że raczej nie należę do zbioru targetów większości emitowanych tu i tam reklam. Pewnie moja odezwa będzie tak skuteczne, jak sadzenie grochu rzutem o ścianę – raczej nie wyrośnie na tej ścianie.

I jeszcze jedno co bym nie wypadł całkiem z blogosferycznej gry … lubię tatara, ale tylko dobrego.

W każdym bądź razie te dwa filmy reklamowe spodobały mi się i basta. I na tym koniec na teraz. Ciekawe co o nich myślicie.