Nie bój się marzyć, ale nie zapominaj o byciu szczęśliwym. Tu i teraz. Tak, aby droga, która stanowi 99% Twojego czasu była wystarczająco ważna. Marzenia są potrzebne i dobre pod warunkiem, że nie zabijają całej teraźniejszości.

Dom

Okalające dom drewniane ogrodzenie składało się z prostych, przybitych pionowo, zaokrąglonych u góry sztachet. Ani na bramie, ani na drewnianej furtce z mosiężną klamką nie było żadnej tabliczki, żadnej. Podjazd z odciśniętymi widocznymi śladami samochodowych kół był lekko zarośnięty zieleniejącą trawą. Za rzędem sztachet, które ciągnęły się po lewej stronie furtki i bramy swoje ciekawskie głowy wychylały słoneczniki.

dom

Dom stał nieco dalej, kilkanaście metrów od czoła ogrodzenia. Dom ubrany w lekkie, jasne, kremowo-białe barwy z ciemnymi okiennicami. Ciemnobordowa dachówka pięknie leżała na połaciach dachu. Do dachówki idealnie pasowało drewniane wykończenie poddasza. Prosty w bryle i piękny w formie, bez udziwnień. Bez pretensji i wołania o niepotrzebną uwagę. Piękny.

Za bramą, na podjeździe po tamtej drugiej, za bramą stronie zieleń biegały dwa, radośnie merdające ogonami psy. Złoty golden retrievel i wilczurowaty owczarek niemiecki. Z dala, zza domu dało się słyszeć dziecięce, pełne radości głosy. W powietrzu unosił się delikatny zapach ogrodowych kwiatów pomieszany z pyszną wonią grillowanej pieczeni.

Od zawsze marzyłem o takim domu.

Może zabić

Marzenie może zabić Twoje szczęście. Marzenie może zaślepić teraźniejszość i sprowadzić ją wyłącznie do roli tła. Przestajesz dostrzegać siebie, ją, ich. I zostajesz narzędziem do realizacji celu. Nic innego się nie liczy, jest tylko cel, gdzieś na horyzoncie, daleko, kiedyś, może nigdy.
– Jeszcze trochę, jeszcze kilka tygodni, kilka miesięcy – wciąż sobie powtarzasz szukając w tej mantrze siły do stawienia czoła kolejnym dniom.

Czas płynie. Dzieci dorastają. Przedszkole, szkoła podstawowa, gimnazjum… Ty marzysz i czekasz, a one coraz większe i większe. W końcu otwierają drzwi, rozkładają skrzydła i odlatują. Lecą do własnych gniazd i norek. Może i one będą snuć marzenie o własnym domu tak jak zostały nauczone w swoim rodzinnym gnieździe.

Tymczasem teraźniejszość staje się coraz mniejsza, coraz bardziej zwiotczała, coraz słabsza. W końcu całkiem zniknie patrząc na horyzont, gdzie czeka marzenie.

Tu i teraz

Prawdziwe szczęście to nie jest zamieszkanie w wymarzonym wielkim domu z ogrodem, prawdziwe szczęście to móc i umieć żyć w zgodzie z swoimi wartościami i z ukochaną osobą u boku, która też jest szczęśliwa ze swojego życia.

Prawdziwe szczęście jest tu i teraz, a nie kiedyś i gdzieś. Przecież kiedyś i gdzieś nie istnieje, to tylko plan. A szczęśliwym można być tylko teraz.

Nie bój się marzyć, ale nie zapominaj o byciu szczęśliwym. Tu i teraz. Tak, aby droga, która stanowi 99% Twojego czasu była wystarczająco ważna. Marzenia są potrzebne i dobre pod warunkiem, że nie zabijają całej teraźniejszości.